Strona główna na dzień dobry

13 kwietnia 2023

Schron atomowy i muzeum wszystkiego

 Kalisz, ul. Graniczna 20. Stoi tu szary dom jednorodzinny, z ogródkiem, drzewkami. Nic specjalnego. Ale to tylko pozory bowiem pod nim znajduje się przeciwatomowy schron wybudowany w okresie tzw. zimnej wojny, na początku lat 60. XX wieku i był ważnym i tajnym obiektem strategicznym. Na głębokości od 4 do 6 metrów pod ziemią znajdują się pomieszczenia o powierzchni 550 metrów kwadratowych.

W przypadku zagrożenia wyposażenie miało zapewnić samowystarczalność 50 osobom przez 30 dni. Schron posiadał niezależny system centralnego ogrzewania, system agregatów filtrowo-wentylacyjnych, agregat prądotwórczy, centralę łączności przewodowej i radiowej, centrum dowodzenia i miejsca noclegowe.

Podobnych schronów powstało w Polsce kilkadziesiąt jednak zwiedzać można tylko 4.

Aby zobaczyć ten niezwykle ciekawy obiekt, należy umówić się z przewodnikiem, który naprawdę barwnie i szczegółowo opowiada o całej budowli.













Zupełnie inny charakter ma miejsce, które ja nazwałem "muzem wszystkiego". Oficjalna nazwa tego miejsca brzmi jednak: Muzeum im. G.J. Osiakowskich i upamiętnia ostatnich właścicieli kamienicy przy ulicy Garbarskiej 2 w Kaliszu, którzy zginęli w roku 1943 w łódzkim getcie. 

Muzeum istnieje od 2013 r. i oficjalnie zajmuje powierzchnię 200 m kw. w piwnicy. Choć tak naprawdę to eksponaty ustawione są tuż przy wejściu. Jest tu 11 sal tematycznych, ale eksponaty prezentowane są również na korytarzu, na ścianach sufitach oraz na klatce schodowej. W zasadzie są wszędzie. Na zbiory składają się tysiące przedmiotów codziennego użytku, zdjęć, dzieł sztuki, militariów i dokumentów. Zbiory obrazują dawny Kalisz, jego dzieje, jak również życie jego mieszkańców. Dzięki otrzymanemu przy wejściu folderowi można również odczytać charakter każdej z sal.
Warto tu zajrzeć i warto porozmawiać z organizatorem i założycielem placówki, byłym kaliskim pastorem ewangelickim Andrzejem Banertem.













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz co o tym myślisz.

Z wizytą u Marii Konopnickiej

 Dzisiejsza przejażdżka była raczej testem nowego sprzętu ale nie marnowałem czasu. Wybrałem gminne dróżki by poszukać ciekawych miejsc. A t...