Ostatnie dni pięknej pogody sprowokowały mnie do tej wycieczki.
Zacząłem od folwarku w Bzionkowie, będącym w przedwojennych latach świetności własnością Salo Hepnera. Jego rodzina miała korzenie żydowsko-niemieckie. Wybuchła wojna, Żydzi, później PRL i PGR.... i się wszystko posypało. A dziś wygląda jak wygląda.
Drugi przystanek to pałac w Gwoździanach wybudowany w 1886r. przez ród von Lücken, do którego należało kilka okolicznych majątków. Pałac kilkakrotnie zmieniał właścicieli. Po II wojnie i nacjonalizacji mieściło się tu przedszkole. Nieremontowany niszczał...
Jadąc dalej dotarłem do wsi Ciasna gdzie również wznosi się od 1908r. pałacowa budowla ufundowana przez rodzinę Kitzingów. W latach trzydziestych XX wieku obiekt został upaństwowiony przez nazistów, a po wybuchu II wojny przekształcony w szpital polowy. Po wojnie mieściło się tutaj Państwowe Gospodarstwo Rybackie, później Państwowy Dom Wczasów Dziecięcych i wreszcie Dom Dziecka. Obecnie pałac jest własnością gminy Ciasna. Prace remontowe trwają....
Troszkę dalej, w Sierakowie Śląskim zatrzymałem się przy kolejnym pałacu, który Dietrich von Klitzing wzniósł w 1905 r. Losy pałacu były podobne do wszystkich z tego regionu. Realia PRL przyczyniły się w praktyce do stopniowej dewastacji obiektu ale aktualnie prace remontowe trwają...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisz co o tym myślisz.