Strona główna na dzień dobry

04 maja 2022

Po bieszczadzkiej majówce

 Most nad rzeką San w okolicach wsi Sękowiec. Most jak most ale za to drewniany. No i te okolice...😃

Gdzie ja jestem? W Bieszczadach?! Co to ponoć wilki podchodziły tam pod same okna chałupy? Co to ponoć kraina bez Boga i milicji, za to pełna kryjących się przed prawem i alimentami opryszków? Ziemia krztusząca się jeszcze dymem pogorzelisk i parująca krwią po bieszczadzkiej wojnie braci, co tylko tym się różnili miedzy sobą, że jedni raz, a drudzy trzykrotnie żegnali się przy pacierzu? W krainie, co to nawet ponoć nazwę swą wiedzie od BIESów – złych i Czadów nieco łagodniejszych, ale też wszak jednak diabłów, bo jakby tak na mapę zerknąć, to w samej rzeczy – gdzie diabeł dobranoc powiedział… Jakie tam „ponoć”?!

Autor: Jerzy Janicki, "Opowieści bieszczadzkie"










02 maja 2022

Solina, Uherce, Myczkowce, Sobień

 Kto chce Międzyzdrojów w Bieszczadach musi jechać na zaporę w Solinie. Znajdzie tam wszystko co potrzebne - dmuchane delfiny, oscypki, gofry, kręcone frytki, okulary przeciwsłoneczne, piszczące chińskie pieski, magnesiki, firmowe ciuchy, itp. Nie znalazłem jednak Neptuna z ciupagą w ręku i napisem Bieszczady... Sorry, Coco Jumbo czy Macarena w Bieszczadach to nie dla mnie. 

Jeśli ktoś chce więcej spokoju może delektować się ciszą i pięknymi widokami z korony zapory w MyczkowcachWarto poszukać Serca Bieszczad - jest niedaleko.




Na terenie Ośrodka Rehabilitacyjno – Wypoczynkowego Caritas w Myczkowcach oprócz obiektów mieszkalnych i rehabilitacyjnych możemy podziwiać swoisty Park Miniatur. Swoistość ta polega na tym, że znajdziemy tu aż 140 makiet obiektów sakralnych - najstarszych drewnianych kościołów oraz cerkwi prawosławnych i greckokatolickich z terenów południowo-wschodniej Polski oraz Słowacji i Ukrainy. Wszystkie modele wykonane są w skali 1:25.
Ale nie tylko jest nietypowe. Wrażenie robi Biblia w wersji ogrodowej. Dosłownie ogrodowej bo nazwana Ogrodem Biblijnym. Odnaleźć można górę Synaj czy gaj oliwny.
Dziwne to miejsce nazwane Centrum Kultury Ekumenicznej wyzwalało u mnie nietuzinkowe emocje. Ale warto to zobaczyć.








W pochodzącej z początku XX wieku szkole w Uhercach Mineralnych samodzielnie  utoczysz garnek, własnoręcznie napiszesz pozdrowienia według zasad przedwojennej kaligrafii,  a ponadto nauczysz się wypiekać tradycyjne proziaki w wiejskim piecu. Ta nietypowa szkoła to Bieszczadzka Szkoła Rzemiosła .
Tu znajduje się klasa na strychu, w której znajdowało się dawniej mieszkanie  nauczyciela. Obecnie jest to nowoczesna sala audiowizualna. Przed warsztatami hologramowe postaci  dziewczynki i jej dziadka opowiedzą turystom o dawnej szkole, ginących zawodach i Bieszczadach z czasów, kiedy na tych terenach żyli w zgodzie katolicy, grekokatolicy i żydzi. Uczestnicy lekcji mogą samodzielnie, pod okiem wykwalifikowanych instruktorów upiec tradycyjne proziaki – bułeczki na sodzie, wykonać gliniany garnek oraz siedząc w stylowych przedwojennych ławach spróbować swoich sił w kaligrafii.







Historia zamku Sobień sięga XIII wieku i zamieszany w jego powstanie był Władysław Jagiełło i Elżbieta Łokietkówna. Zamek przez lata zmieniał właścicieli, był rozbudowywany.
Znamienne jest to, że zamek wielokrotnie był niszczony przez przyjaciół Węgrów. Po kolejnej węgierskiej zadymie właściciele przenieśli się do Leska.
Warto tu na chwilę się zatrzymać by rozprostować nogi i pozachwycać się widokami.

Z wizytą u Marii Konopnickiej

 Dzisiejsza przejażdżka była raczej testem nowego sprzętu ale nie marnowałem czasu. Wybrałem gminne dróżki by poszukać ciekawych miejsc. A t...