A dziś z Darkiem i Haneczką wpadliśmy na moment na wesele. Do Lipiec Reymontowskich - niewielkiej wsi położonej przy dawnej trasie kolei warszawsko-wiedeńskiej.
Wieś przez trzy lata gościła polskiego noblistę, Władysława Reymonta, kiedy pracował tu na stanowisku pomocnika dróżnika. Niezbyt wysoka ranga, kiepskie zarobki i nuda spowodowały, że oddał się pisarstwu. (Chyba). Co prawda "Chłopów" ostatecznie napisał podczas pobytu w Paryżu, a opisy nie do końca pokrywają się z topografią Lipiec, lecz wieś była z pewnością inspiracją dla jego twórczości.
Później podziwialiśmy niesamowite miejsce - kolej wąskotorową w Rogowie. Kolej Rogów – Rawa – Biała wybudowana została w 1915 roku przez pruską armię. Służyła do zaopatrzenia oddziałów frontowych w żywność, broń i amunicję. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, linia zarządzana była przez Polskie Koleje Państwowe. Dziś zabytkowa kolej służy głównie turystom którzy chcą poznać piękno krainy Kolei Rogowskiej. Można przejechać się historycznym składem i pośmigać na drezynie ręcznej.
Kto nie był, niech zaplanuje wyjazd. Zwłaszcza, że tuż obok arboretum...