Strona główna na dzień dobry

28 sierpnia 2020

Fortepiany, Dromadery i semafory

 Zwykle jadąc ze Zduńskiej Woli do Kalisza przeciskamy się przez Opatówek, byle szybciej, byle dalej. Warto tu jednak spędzić trochę czasu. To tutaj możemy znaleźć jeden z nielicznych istniejących semaforów - z dźwigniami, kolorowymi szybkami i kołami zębatymi.

 

W Opatówku warto też wejść do Muzeum Historii Przemysłu. W tym miejscu stykały się dwie gałęzie przemysłu. Z jednej strony przemysł włókienniczy, z drugiej maszynowy (Łódź - Kalisz). I dlatego wśród eksponatów możemy znaleźć maszyny dziewiarskie, włókiennicze, potężne maszyny parowe znane ze scen filmu "Ziemia obiecana" ale również silnik (produkowany w pobliskim Kaliszu), który montowany jest w samolotach rolniczych Dromader. No i ogromną kolekcję fortepianów i pianin bo do 2008r. w Kaliszu istniała fabryka tych instrumentów a kaliskie technikum budowy fortepianów ma się dobrze.

I niby tak blisko ale jakoś zeszło mi ponad 160 km jazdy.





23 sierpnia 2020

Dywizjon 303

 Miłość żąda ofiary a historia pamięci. Muzeum 303 im. ppłk pil. Jana Zumbacha, jedyne takie muzeum Dywizjonu 303 w miejscowości Napoleon trafione przeze mnie zupełnie przypadkiem w trakcie podróży. Jechałem akurat gminną dróżka, ot tak, po prostu, gdy zauważyłem przy tejże drodze statecznik samolotu ze strzałką kierującą do Muzeum Dywizjonu 303. Mato! Tutaj? Rzut beretem ode mnie? A ja nic nie wiem? Zawróciłem, dojechałem i dech mi zaparło.

Muzeum to cały kompleks, razem z lotniskiem, restauracją, drewnianymi domkami do wynajęcia i infrastrukturą. Na lotnisku kilka "współczesnych" maszyn. Sale wystawowe znajdują się w budynku głównym. Obok stoi barak pilotów z wyposażeniem. Cały barak i jego wnętrze to rekwizyty z planu filmowego "Dywizjon 303. Historia prawdziwa".

Całe przedsięwzięcie związane z powstaniem muzeum i ekspozycji zostało sfinansowana przez pana Tomasza Kajkowskiego, byłego żołnierza 1 Pułku Specjalnego Komandosów z Lublińca. Zbiory i ekspozycja główna poświęcona jest w szczególności Polskim pilotom z okresu Bitwy o Anglię.

W Muzeum udało się zgromadzić pamiątki po polskich pilotach, przekazane między innymi przez ich rodziny (m.in. patrona Muzeum Jana Zumbacha).














Jan Zumbach (1915-1986) był od 1938 r. pilotem 111 eskadry myśliwskiej. We wrześniu 1939 r. przedostał się do Anglii i brał udział w walkach w dywizjonie 303. Został odznaczony m.in. Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari, czterokrotnie Krzyżem Walecznych, dwukrotnie Medalem Lotniczym, dwukrotnie brytyjskim Zaszczytnym Krzyżem Lotniczym i wieloma innymi. Po II wojnie światowej był najemnikiem w wielu konfliktach w Afryce. Zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach we Francji. Pochowano go w Warszawie na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.

12 sierpnia 2020

Kapliczkowo

 Przez Złoczew przebiegał średniowieczny szlak handlowy. W Złoczewie bywali kupcy nawet z Norymbergii. O świetności tego miasta przypomina dziś zespół pałacowy, który został wzniesiony z fundacji miecznika kaliskiego Andrzeja Ruszkowskiego na początku XVII w. Kompleks stanowi pałac na planie prostokąta. Do obu boków pałacu przylegają mury będące pozostałością galerii prowadzących do oficyn. Przed fasadą pałacu pozostały dwa słupy po dawnym ogrodzeniu z bramą. Dziś jest to siedziba władz miasta i chyba włodarze muszą mocno popracować nad wizerunkiem tego miejsca bo sprawia ona wrażenie tymczasowości...


Pewnie wielu zna wieś Dubie jako miejsce odwyku i detoxu. Ale wystarczy zjechać we wsi z głównej drogi by znaleźć się w magicznym miejscu, w Kapliczkowie. Stworzył je Bernard Zboiński, emerytowany pułkownik, uczestnik misji pokojowych ONZ, uczeń Jerzego Dudy-Gracza. Na swojej posesji wykonał setki wyjątkowych kapliczek, instalacji i rzeźb. Wszystkie zostały zostały wystawione w leśnym zaciszu, tak, by każdy mógł mieć do nich dostęp. W ogromnym zbiorze kapliczek rozmieszonych między i na drzewach są rzeźby i kapliczki opowiadające historię naszej Ojczyzny. Jest na przykład: Matka Boża Katyńska, bunkier bojowy z transzejami czy Władysław Jagiełło ze swoimi rycerzami. To miejsce robi wrażenie przez niesamowitość "Benka" czyli Pana Bernarda.





 








Z wizytą u Marii Konopnickiej

 Dzisiejsza przejażdżka była raczej testem nowego sprzętu ale nie marnowałem czasu. Wybrałem gminne dróżki by poszukać ciekawych miejsc. A t...