Strona główna na dzień dobry

22 sierpnia 2018

Polska - Czechy - Niemcy

 Kolejny dzień przyniósł podróż do kolejnego trójstyku granic Polska - Czechy - Niemcy między polską miejscowością Porajów, czeską Hrádek nad Nisou i niemiecką Zittau (Żytawa).

Po drodze przystanąłem by zachwycić się przepięknym zamkiem w Mosznej. Ta bajkowa wręcz rezydencja, znajdująca się ok. 30 km od Opola jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych atrakcji turystycznych na Opolszczyźnie. Swoją sławę zawdzięcza bajkowej architekturze - ma 365 pomieszczeń, 99 wież i wieżyczek. Za wygląd, styl wnętrz i urok zamku odpowiada jedna z najbogatszych rodzin tej części Europy von Tiele-Winckler. Tam po prostu trzeba być by zobaczyć prawdziwy Hogwart.

Zmierzając do celu warto przystanąć tuż przy monumentalnej elektrowni w Bogatyni.










No i co? Koniec odkrywania trójstyków z tej części Polski? Bez sensu. No bo przecież jakbym pojechał w okolice Świnoujścia to dojechałbym do "trójstyku" Polska - Niemcy - Reszta Świata. I tak zrobiłem. Trochę naciągany ten "trójstyk" ale kusiło mnie muzeum w Muzeum Historyczno-Techniczne Peenemünde. 

Zakłady Doświadczalne Peenemünde były w latach 1936 – 1945 największym centrum zbrojeniowym w Europie. To tutaj powstawały latające bomby V1 i balistyczne rakiety V2, które nękały w czasie II Wojny Światowej Londyn i inne miasta Europy. Na powierzchni 25 km² nad bronią samosterującą pracowało tutaj jednocześnie nawet 12 000 osób.

Pociski V2 to pierwsze w historii rakietowe pociski balistyczne, skonstruowany przez zespół niemieckich konstruktorów pod kierunkiem Wernhera von Brauna w czasie II wojny światowej. Oficjalnie pocisk przemianował w październiku 1944 roku Joseph Goebbels. Pocisk V-2 jako pierwszy obiekt stworzony przez człowieka przekroczył linię Kármána (wysokość 100 kilometrów), wchodząc w przestrzeń kosmiczną. To właśnie te siejące śmierć pociski zapoczątkowały w USA program kosmiczny Apollo. 









20 sierpnia 2018

Czechy - Polska - Słowacja

 Trójstyki – to obszar oznaczany obeliskiem, flagami oraz słupkami granicznymi gdzie stykają trzy granice państw. Jest to jednak nie tylko miejsce na mapie, ale przede wszystkim obszar przenikania się kultur, zwyczajów i języków trzech sąsiednich narodów. Takie miejsca w Polsce stały się atrakcją turystyczną. Niektórzy stawiają je sobie jako podróżnicze wyzwania, chcąc poznać i zwiedzić każdy z takich granicznych punktów. I taki właśnie cel również i ja sobie postawiłem. Dotrzeć motocyklem do wszystkich sześciu trójstyków. (Później dowiedziałem się, że mamy jeszcze jeden, trochę historyczny...)

Rozpocząłem od trójstyku Polska - Czechy - Słowacja pomiędzy polską miejscowością Jaworzynka, słowacką Czerne i czeską Herczawa. Zahaczyłem też o Kraków bo był blisko. Miejsce przygotowane jest na wizyty turystów - łatwo dojechać, można wypocząć pod wiatą turystyczną. Stanąć jednak tuż przy obelisku wyznaczającym styk trzech granic nie jest łatwo bo znajduje się w strumieniu. Miałem farta bo strumień w tym czasie był wyschnięty więc charakterystyczny obelisk był osiągalny.





"Za zakrętem"

 Zdecydowałem, że od tej pory wszystkie moje motocyklowe podróże będę opisywał na swoim profilu FB. Wszystkie dostępne tutaj wpisy również z...